google-site-verification=67MXGFjCFF3qsii8zWXraFIje9zmPbQfpfqn893raGo
top of page
Zdjęcie autoraKatarzyna Meinhard

Poznaj moją wieczorną rutynę na dobry sen!

Obecnie biorę udział w kursie organizowanym przez Uniwersytet Otwarty Adama Mickiewicza w Poznaniu, który związany jest z kreowaniem własnej przyszłości - są to warsztaty rozwoju osobistego. Robię to dla siebie, ale również dla moich Czytelników i Klientów, ponieważ wciąż szukam inspiracji, nowych tematów i wiedzy, żeby móc się z Tobą dzielić tym, co wartościowe. Na pierwszym spotkaniu rozmawialiśmy o nawykach i sposobie wyrabiania i utrwalania ich. Pojawił się również temat związany z zasypianiem i odpowiednią ilością snu. Wiele osób biorących udział w kursie przyznało, że ma problem z chodzeniem spać o tej samej porze i zwykle przeciąga moment pójścia do łóżka, ponieważ zawsze jest dużo do zrobienia, a późne chodzenie spać pozwala jeszcze zmieścić w ciągu dnia zadania, których nie udało się wcześniej wykonać. Przyznam szczerze, że przy moim obecnym trybie życia brzmiało to dla mnie obco, jednak szybko przypomniałam sobie czasy, gdy przez natłok obowiązków musiałam nastawiać budzik z przypomnieniem, że pora spać. Kładzenie się grubo po 1 w nocy i poranna pobudka, po bezsennej nocy (bo na zaburzenia snu, kłopoty ze snem i bezsenność cierpiałam przez wiele, wiele lat) jest to dla mnie znajomy scenariusz. Jednak mam to za sobą, poukładałam moją wieczorną rutynę snu i dzisiaj, o dziwo, jestem w stanie powiedzieć, że problemy ze snem mnie nie dotyczą!

dobry sen
Rutyna na dobry sen

Nauczyłam się również, że to, co jest niezwykle ważne i to o co każda z nas powinna zadbać to dobry sen. Dobry sen, który daje regeneracje i pomaga rozpocząć kolejny dzień pełną energii. Uwierz mi, że nie może być dla Ciebie nic ważniejszego niż dbanie o swoje zdrowie, a zdrowy sen jest dla tego zdrowia niezwykle istotny. 


Przeczytaj o mojej wieczornej rutynie, która pozwala mi spać spokojnie oraz poznaj moje wskazówki, które możesz wypróbować w swoim życiu.  


Wskazówka: Określ swoje wartości i priorytety,

a zadbasz również o dobry sen. 


Dla mnie niezwykle otwierajacym było postawienie swojego zdrowia wysoko w hierarchii własnych wartości. Dzięki temu, że wiem, że jest ono dla mnie niezwykle ważne i je cenię, odpowiednio wyznaczam priorytety. Zdrowie to dla mnie nie tylko dobra kondycja fizyczna, a także psychiczna. Jednym z elementów dbalości o mój dobrosta jest doby sen. Nauczyłam się, że w codziennym życiu nie ma ważniejeszych spraw od tego, że pora położyć się do łóżka. O godzinie 22 mam zaplanowane leżenie i czytanie ksiażki, ponieważ pomaga mi to w spokojnym zasypianiu, natomiast 22:30 - 23:00 to pora kiedy staram się zasypiac. Jeżeli tego dnia nie udało mi się czegoś zrobić to po prostu przekładam to na kolejny dzień lub inny termin. Wiem, że wieczorami często kobiety nadrabiają obowiązki domowe, kiedy reszta domowników już śpi jest najlepszy moment na spokojne oragnięcie domu. Owszem jest to dobry pomysł, jednak pamiętaj o tym, że chodzi tu o względne ogarnięcie, a nie o generalne porządki. Nie ma nic złego w zapakowaniu i włączeniu zmywarki czy przetarciu blatów w kuchni, jednak jeżeli od takich niewinnych drobnych prac przechodzisz do generalnych porządków i przez to kładziesz się późno spać, szybko odczujesz skutki swoich działań. Skumulowane niewyspanie zostawia ślady w Twoim organiźmie, wpływa na poziom Twojego skupienia, uwagi, a także samopoczucia i pokładów cierpliwości. Przemyśl jakie wartości są dla Ciebie ważne i postaraj się umieścić zdrowie jako jeden z priorytetów w Twojej hierarchii. Podejmuj decyzje w zgodzie ze swoimi wartościami i zadbaj o to, żeby sen był jednym z najważniejszych zadań do wykonania w planie Twojego dnia.  


Wskazówka: Jeżeli postanawiasz zadbać o dobry sen określ, co dokładnie to dla Ciebie znaczy. 


Jak już pisałam często jest tyle do zrobienia, że ciężko do tego łóżka się “dowlec”. Niekończąca się lista zadań, wieczne porządki do zrobienia, sterta prania do schowania, Jeżeli nie powiesz sobie o odpowiedniej godzinie stop może okazać się, że kosztem swojego snu i swojego zdrowia zajmujesz się obowiązkami. Uwierz mi prędzej czy później odbije się to na Twoim samopoczuciu. Ja mam wyznaczone stałe godziny snu - staram się zasypiać między 22:30 a 23:00. Mój codzienny kalendarz jest mocno uporządkowany - mam stałe godziny pracy, stałe aktywności w określone dni tygodnia. Ze względu na pracę od 7:30 do 15:30 codziennie wstaję o tej samej godzinie i codziennie mniej wiecej o tej samej godzinie jestem w domu, dzięki czemu mam czas na zajęcie się swoimi sprawami. Pomaga mi to porządkować swoją rutynę. Żeby dobrze funkcjonować muszę się wyspać, dlatego dosyć wcześnie kładę się spać. 

Często na początku, kiedy planujemy zmianę w swoich nawykach związanych z zasypianiem postanawiamy, że będziemy więcej spać. Jest to pułapka, bo co właściwie znaczy to więcej? Więcej o ile? Jak do tego dojdę? Co zmienię, żeby było to możliwe? O której muszę położyć się spać? Zastanów się nad tymi pytaniami zamiast wciąż powtarzać, że jesteś niewyspana. Przyjrzyj się swojemu planu dnia - co powoduje, że tego czasu na sen wciąż Ci brak? Jak uporządkujesz swój kalendarz, żeby znaleźć czas na sen i regenerację?  


Wskazówka: Postaraj się zadbać o wyciszającą rutynę, aby zyskać dobry sen. 


Może zabrzmi to trochę staromodnie i babciowo, jednak u mnie te sposoby sprawdzają się super: wypicie wieczorem wyciszajacej herbatki na dobranoc oraz, w czasie jesieni czy okresowych spadkach odpornośc,i piję kilka kropel Amolu. Jest to lek, więc nie traktuj tego jako poradę medyczną. Pozwala mi się to wyciszyć oraz nadaje określony ton mojemu wieczorowi. Mój wieczór obecnie zwykle wygląda tak, że mniej wiecej koło 21 staram się zacząć szykować do spania. To taka moja maksymalna godzina, gdzie odłączam się od  urządzeń - rezygnuję z korzystania z komputera, telefon również staram się odłożyć. Mam zaplanowaną wieczorną pielęgnację, potem zwykle kładę się do łóżka i czytam jeszcze książkę. 

To co pomaga mi się wieczorem wyciszyć to odpowiednie przygotowanie do kolejnego dnia - zawsze szukuję sobie ubrania na następny dzień, żeby nie musieć rano się stresować. Zawsze mam też naszykowane jedzenie do pracy, żeby nie musieć ratować się niekoniecznie zdrowymi przekąskami. Spokojna głowa, kiedy nie masz w niej gonitwy myśli, nie jesteś zdenerwowana, nie musisz nic przemyśleć bardzo ułatwia wieczorne wyciszenie. To dzięki temu, że dbam o to, aby mieć odpowiednio zorganizowany dzień i uporządkowany kalendarz mogę wieczorem odpowienio się wyciszyć. W trudniejszych momentach, gdy mam wiele do przemyślenia prowadzę notatnik ze swoimi przemyśleniami - pomaga mi to przemyśleć wszystko, co wydarzyło się w ciągu dnia, ogarnąć swoje emocje, uczucia, zachowanie. Wiele rzeczy prowadzenie swoich notatek rozjaśnia i pozwala się wyciszyć i spać spokojnie. W trudniejsze dni dobrze sprawdzają się dla mnie również lekkie ćwiczenia rozciągające, lubię również skorzystać z maty do akupresury. 


Dodatkowo jestem typem człowieka, którego potrafi obudzić każdy szmer, dlatego od wielu lat śpię w zatyczkach do uszu oraz z odpowiednio dopasowaną opaską na oczy. Na pewno wygodne łóżko, poduszka dopasowana do Twoich indywidualnych potrzeb jest tym co pozwala powiedzieć “kocham moje łóżeczko”. Dbam o odpowiednią temperaturę w sypialni oraz dopływ świeżego powietrza nawet w okresach jesienno - zimowych. 


Zadbaj o swoją wieczorną rutynę i dopasuj ją do siebie indywidualnie: do swoich potrzeb, do swojego dnia pamiętając o tych zasadach: 


  1. regularne, stałe godziny snu

  2. poukładany kalendarz

  3. wyciszająca rutyna przed snem

  4. spokojna głowa 

Dobrej nocy!

wieczorna rutyna
Sposoby na dobry sen



Comments


bottom of page