google-site-verification=67MXGFjCFF3qsii8zWXraFIje9zmPbQfpfqn893raGo
top of page

Kto czyta ten żyje podwójnie: kolejne polecenia książek

Dziś w kolejnym artykule z serii kącika czytelniczego chcę Ci opowiedzieć o kilku książkach, które przeczytałam w ciągu ostatniego czasu. Jest to kolejnych 5 pozycji, które z czystym sumieniem mogę Ci zarekomendować. Przeczytaj co polecam i wybierz coś dla siebie.


Prowadzę kącik czytelniczy, ponieważ czytanie jest jedną z moich pasji i nawykiem bez którego od wielu lat nie wyobrażam sobie mojego dnia. Jestem fanką powiedzenia “kto czyta ten żyje podwójnie”. Na pewno czytanie pozwala mi rozwijać się i poszerzać swoje horyzonty. Uważam, że jest stosunkowo niedrogim sposobem na rozwój osobisty oraz zdobywanie nowej wiedzy z interesującej dziedziny. Wiele książek w swojej mądrości przekazuje ponadczasową wiedzę i uniwersalne prawdy o życiu, z których istnienia powinniśmy sobie zdawać sprawę. Na pewno lektura jest super formą aktywnego relaksu i wypoczynku, która dodatkowo pozytywnie wpływa na nasz mózg, a co za tym idzie na nasze ogólne zdrowie. Kocham czytać i mam nadzieję, że poprzez kącik czytelniczy zarażę Cię również moją miłością. Zobacz, co tym razem przeczytałam - może znajdziesz coś co Cię zainteresuje.


"Zrozumieć siebie" - Gregory Berns

Książka pozwalająca zrozumieć jak odkrywa się i tworzy swoją własną unikalną tożsamość. Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałaś się dlaczego jesteś taka jaka jesteś, co miało oraz nadal ma wpływ jak siebie postrzegasz i czy faktycznie możesz być kim zechcesz, to na pewno ta książka odpowie Ci na te pytania. Na pewno pozycja po którą warto sięgnąć w długie jesienne wieczory, a takie już przed nami. Zaczyna się ten cudowny czas, kiedy bez wyrzutów sumienia można usiąść wygodnie z ciepłą herbatką, otuloną kocem, trzymając książkę w dłoniach. Za to właśnie kocham jesień, za długie jesienne wieczory, kiedy za oknem szaro - buro i mało rzeczy jest mnie w stanie wygonić na dwór. Wtedy właśnie lubię usiąść i w spokoju poczytać… Chociaż generalnie książki towarzyszą mi przez cały rok, staram się pielęgnować nawyk codziennego czytania przed snem, to jednak jesienne wieczory z książką to inny poziom. Mogę porównać je do swego rodzaju mistycznego wydarzenia, jesiennego rytuału, który z lubością kultywuję. Zrozumieć siebie - Gregory Berns to jedna z tych intersujących pozycji, która nie tylko umili Ci czas, ale również pozwoli wiele spraw zrozumieć i na pewno da podwaliny do autorefleksji i przemyśleń nad własnym życiem i Twoim unikalnym Ja.


"Flow - stan przepływu"

- Mihaly Csikszentmihalyi

Książka, którą dopiero co skończyłam. Nie będę ukrywać, że ona z wszystkich wybranych pozycji zrobiła na mnie największe wrażenie. Porusza ona temat stanu flow, stanu przepływu, czyli doświadczenia swego rodzaju głębi, pełni. Działania, w którym wszystko inne traci na znaczeniu, a my czujemy satysfakcję. Specyficznego stanu umysłu, w którym czujemy się najszczęśliwsi. Lektura jest dość obszerna, bo jest to ponad 500 stron, jednak nie tylko o stanie przepływu możemy tu przeczytać. Książka zawiera wiele cennych życiowych wskazówek, w pewien sposób pokazuje jak ułożyć swoje życie, aby wieść je z radością i satysfakcją. Jest to swego rodzaju moje motto życiowe i do tego również w wielu moich wpisach i materiałach Cię zachęcam. Dlatego ta lektura stała się bardzo bliska mojemu sercu. Myślę, że jest to jedna z tych książek, która zawiera uniwersalne prawdy. Na pewno zastanawiałaś się czemu wśród ludzi bogatych i celebrytów jest tyle nieszczęśliwych ludzi i tak wiele życiowych tragedii jak samobójstwa czy uzależnienia. Myślę, że też nasuwało Ci się pytanie dlaczego osoba, która pozornie nie ma nic, potrafi się uśmiechać i patrzeć na życie z optymizmem. Ta książka na pewno odpowie na Twoje zagwostki i - myślę, że będzie swego rodzaju drogowskazem jak żyć, aby czuć się spełnioną. Przyznam szczerze, że dawno nie trafiłam na książkę, która zrobiła na mnie takie wrażenie.


"Myślenie pytaniami" - Marilee Adams 

Książka pisana z perspektywy osoby borykającej się z różnymi problemami natury prywatnej i zawodowej. Osoby, której nie układa się w małżeństwie, a do tego nowa posada na kierowniczym stanowisku nie do końca jest rolą na którą autor był gotowy. Myślenie pytaniami pokazuje drogę jaką przebywa Marilee Adams podczas swojej pracy z coachem, który powoli otwiera mu oczy na wiele spraw. Uczy go zwracania uwagi na aspekty o których wcześniej nie myślał, zmienia jego światopogląd, może też wartości, pokazuje co zrobić, aby osiągnąć cele, które wydają się na dany moment nieosiągalne. Książka pokazuje drogę autora, często wyboistą, ale jednak pełną autorefleksji i trafnych przemyśleń. Według mnie pozycja warta przeczytania przez każdego menagera, który zawsze stara się postawić na swoim i wie najlepiej. Książka otwiera oczy na wielowątkowość życia i sytuacji, z którymi na co dzień się stykamy. Pozwala otworzyć się na różne punkty widzenia.


"Jak czytać ludzi - radzi agent FBI" - Robin Dreeke

To, co najbardziej podobało mi się w tej książce to to, że zręcznie łączy w sobie wątki psychologiczne i kryminalne. Na pewno poszerzyła moje horyzonty o sposób działania FBI, operacje w których na codzień agenci biorą udział. Miło czytało się o kulisach akcji i wydarzeń, które znałam tylko z telewizji i chociaż dotyczyło to trudnych wydarzeń, jak atak terrorystyczny z 11 września. Czy nauczyłam się z niej jak czytać ludzi? Na pewno pozwoliła zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii, które pozwolą w życiu być czujną na różnego rodzaju oszustawa i manipulacje. Pozwala spojrzeć na komunikację jak na obopulną wymianę korzyści - ja zrobię coś dla Ciebie, a ty zrobisz coś dla mnie. Pokazuje pułapki, na które możemy się naciąć i na co powinniśmy uważać. Generalnie - mam mieszane uczucia po jej lekturze. Zawsze staram się w ludziach widzieć dobre intencje i nie doszukiwać się ukrytych znaczeń, podtekstów czy zastawionych pułapek. Chociaż moje ostatnie lata zawodowo pokazały mi jednak, że czasem się mylę i powinnam robić tak jak radzi autor. Ta książka również chce mi to wytłumaczyć. Jednak mój wrodzony optymizm nadal nakazuje mi szukać w ludziach dobra, czystych intencji i chęci pomocy innym. Ciężko przejść mi do porządku dziennego nad tym, że większość naszych rozmów to gra, którą między sobą toczymy. Przeczytaj i sama oceń czy podejście autora z Tobą rezonuje, czy się z nim zgadzasz?


"ADHD u dorosłych - Jak ułatwić sobie życie i uspokoić myśli" - Sabine Bernau, Karolina Grzywacz

Książka pokazująca wiele prostych wskazówek do organizacji, które każda z nas może zaimplementować do swojego życia, bez względu czy na zdiagnozowane ADHD. Książka, która wiele rzeczy pozwala zrozumieć, spojrzeć na nie inaczej. Wypełniła moje serce wyrozumiałością do innych i tego z czym się zmagają. Zrozumiałam, że rzeczy które mi przychodzą z łatwością dla innych mogą stanowić nie lada wyzwanie czy być nawet ograniczeniem w wykonaniu pewnych czynności. Zawsze wydawało mi się, że dobrym zorganizowaniem jesteśmy w stanie wiele zdziałać i książka pokazała mi, że w przypadku osób z ADHD taka organizacja jest niezbędna, ale stanowi ona naprawdę duże wyzwanie i pilnowanie takiej rutyny zadań jest wdrażane na drodze terapii i pracy nad sobą. Jeżeli podejrzewasz u siebie ADHD lub znasz kogoś kto cierpi na nie to na pewno warto sięgnąć po książkę i poszerzyć swoją wiedzę lub polecić ją dalej.


Dziękuję za Twój czas i przeczytanie artykułu.




Comentarios


bottom of page